Moi rodzice piekli kiedyś najsmaczniejsze pączki świata. Tak moi rodzice, bo mój tata też brał udział w pieczeniu tych smakołyków.
Ja nie potrafię upiec pączków, próbowałam wiele razy ale mi nie wychodziły i dałam sobie spokój. Są w cukierni i ja je kupuję.
Dziś zjadłam tylko jednego pączka, był oblany lukrem i miał w sobie dużo konfitury. To nie mój smak, ale jak tradycja to tradycja trzeba jeść.
Dziś postawiłam na faworki, chrust itp.
Zabrałam się do pieczenia z samego rana i oto co udało mi się wyczarować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz