Moje mieszkanie posiada dwa przedpokoje, na jakiego grzyba to było zaprojektowane, nie wiem. Przecież przestrzeń tego drugiego tyciego przedpokoju można było zagospodarować zupełnie inaczej.Można było powiększyć pokój lub zrobić zamknięte pomieszczenie, które np. ja wykorzystałabym na garderobę. Drugi przedpokój też duży i zupełnie nieustawny, jedna mała ściana gdzie można postawić szafę. Do koła drzwi i drzwi. Ale wróćmy do mojej szafy.
Szafa miała być ładna i pojemna. Znalezienie czegoś takiego graniczyło z cudem. Odwiedziłam wszystkie sklepy meblowe w moim mieście, byłam w Ikea, i nic. Nic i nic. Zaczęło mnie to już denerwować. Już sobie prawie odpuściłam temat "szafa", aż tu nagle przed Bożym Narodzeniem, bach jest,mam pomysł na szafę. Przeglądając oferty sprzedaży mebli w internecie, wpadło mi oko . ogłoszenie o sprzedaży meblościanki "Bruna". Miałam taką w domu, są to meble z lat 80 XX wieku. U mnie w domu zachowała się tylko szafa, i dwie oszklone szafki stojące z tego zestawu. Sprzedawca z ogłoszenia miał do sprzedania szafę za śmieszną cenę, 20 złotych. Mimo, że pracy przed świętami miałam sporo, jeszcze tego samego dnia szafa znalazła się u mnie. Całe święta obmyślałam jak zrobić metamorfozę tych dwóch szaf/ druga szafa była moja/. Po Nowym Roku zabrałam się do działania i wyszło tak.
Na początku wyglądało to tak.
Szafy są ze sobą skręcone od środka aby konstrukcja była stabilniejsza. Na górze postawiłam dwie komody też od zestawu "Bruna". Jedna część szafy należy do mnie a druga do mojego męża. W mojej szafie w części środkowej przechowuję ubrania na wieszakach, dolnej buty a w górnej zimowe swetry i kurtki. Mąż podobnie jak ja z tą tylko różnicą, że dolną szafkę przeznaczył na narzędzia.
Koszt tej metamorfozy był niewielki:
Farba + lakier - 50,00
Zakup szafy - 20,00
Ozdobne uchwyty - 100,00
Razem - 170,00
Czy było warto? Chyba tak. A Wy jak myślicie? Proszę piszcie w komentarzach.
Jest jeszcze jeden plus tej metamorfozy, nie ma drugiej takiej samej szafy. O to własnie mi chodzi. Lubię otaczać się oryginalnymi przedmiotami. Cała ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz