Wiele razy byłam w takiej sytuacji, kiedy nagle zgasło światło w całym domu. Co wtedy robić? Nie panikować. Ja zawsze mam w domu, w jednym ustalonym miejscu świecę i zapałki na wypadek takiego zdarzenia. Kiedy odpalimy już świeczkę, możemy zająć się zlokalizowaniem przyczyny zaistniałego faktu. Zawsze w pierwszej kolejności otwieram drzwi na korytarz, jeżeli tam nie ma światła, no to wygląda mi na grubszą awarię. Można wtedy zadzwonić do administracji budynku i zapytać co się stało i jak długo może nie być prądu. No dobrze, a jeżeli prąd jest na korytarzu i u sąsiadów. Wygląda na to, że źródło braku prądu znajduje się w naszym mieszkaniu. Co możemy zrobić? Możemy sprawdzić czy nie wybiło nam korków. U mnie w mieszkaniu są automaty, jeżeli korek wybije wtedy widać,że wyskoczył czarny pstryczek. Wystarczy go tylko wcisnąć i prąd powróci do naszego mieszkania. Pamiętajcie, że zawsze przy takich sprawach trzeba mieć suche dłonie. A co zrobić jak mimo wciskania pstryczka on nadal wyskakuje? Oznacza to, że jakieś urządzenie powoduje zwarcie, same już niestety nie poradzimy sobie, trzeba wezwać elektryka. Wiele razy miałam takie sytuacje, ostatnio uległ uszkodzeniu mój pistolet na klej. Kiedy tylko go włączyłam, korki mi wysadzało. Zorientowałam się dopiero za piątym razem, że to właśnie pistolet jest tego przyczyną. Wywaliłam go do kosza, włączyłam korki i wszystko wróciło do normy. Tak to był tylko pistolet na klej.
Tak wyglądają korki kiedy wszystko jest ok. Dwa z prawej i jeden z lewej to korki automatyczne. Drugi od lewej to korek starego typu,kiedy ten korek wybije trudno jest określić czy to się stało. Trzeba go delikatnie wykręcić i okienku sprawdzić czy kolorowa blaszka jest na swoim miejscu. Ja wkręciłam ten korek do zdjęcia, mam nadzieję że nikt już dzisiaj takich korków nie używa.
A tak wyglądają korki kiedy wybiją. Aby prąd powrócił do mieszkania należy mocno wcisnąć ten czarny pstryczek i jest ok. Czerwony pstryczek służy do kontrolowanego wybijania korków, kiedy np. wkręcamy żarówkę do lampy to wciskamy czerwony przycisk i prąd się wyłącza w lampie. Możemy spokojnie wymienić żarówkę, bez obawy że coś nam się stanie. Dodam jeszcze na koniec, że obecne korki wyglądają zupełnie inaczej, są to takie zapadki, kiedy wybije korek zapadka opada na dół. Można ją lekko podnieść do góry i wszystko wróci do stanu przed wybiciem korków.
Zapadki są ustawione do góry, wszystko jest ok.
Zapadki opadły, oznacza to że wysadziło korki trzeba zacząć działać, czyli podnieść zapadki do góry.
A Wy jak sobie radzicie w takich sytuacjach? Czy ten post wydał się Wam pomocny?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz