Tak też zrobiliśmy w ostatnią niedzielę, wybraliśmy się na wycieczkę do Spały i Tomaszowa. W Spale odbywał się ostatni w tym sezonie jarmark, na którym można zakupić dosłownie wszystko. Począwszy od kapci a skączywszy na miodzie.
Po zakupach na jarmarku udaliśmy się do Skansenu Rzeki Pilicy. Tutaj można obejrzeć militaria z II wojny światowej, które przeleżały na dnie Pilicy prawie 50 lat.
Oprócz militariów w skansenie znajdują się stroje ludowe i przedmioty użytku codziennego mieszkańców doliny Rzeki Pilicy. Jadąc do skansenu miałam nadzieję, ze na ścianach młyna zobaczę wiszące tam moje ilustracje do legend z nad rzeki Pilicy. O czym byłam wcześniej zapewniana przez kierownika obiektu, kilka moich prac jest w ekspozycji stałej i można je oglądać w młynie. Byłam bardzo niemile zaskoczona, kiedy się okazało, ze moich ilustracji tam nie ma. No cóż tacy są urzędnicy , tylko obiecują. Dobrze, że byłam tam tylko z mężem, miałam jechać ze znajomymi, chciałam zrobić im niespodziankę. Dobrze, że w ostatniej chwili coś im wypadło. wyszłabym na kłamczuchę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz