czwartek, 3 sierpnia 2017

Kolejny leniwy dzień

Dzisiaj kolejny leniwy dzień. Nic mi się nie chce robić. Trzy razy byłam już pod prysznicem i zanosi się, że jeszcze trzy razy tam pójdę. No dobrze obiad jakiś zrobiłam i leżę na leżaku jak leniwiec, nawet pić mi się nie chce. Czekam na wieczór może sił nabiorę i zrobi się chłodniej. A tyle miałam dzisiaj zrobić, poczytać książkę, odpisać koleżance na mail-a, odebrać dowód osobisty z urzędu. Nic, nic nie zrobiłam. Wczoraj było trochę chłodniej i udało mi się zrobić dosłownie kilka zdjęć w ogrodzie. Dzisiaj się z Wami nimi podzielę.









                                                    Jesień?



W ogrodzie było bardzo duszno, ptaki schowały się na drzewach. Udało mi się upolować tylko jednego gołębia. Normalnie jest ich w naszym ogrodzie dużo tak jak i motyli, pszczół, jaszczurek itp.Jaszczurki mieszkają w specjalnym domku z suchych gałęzi, na końcu ogrodu. Domek dzielą z rodziną jeży. Kiedy dzień ma się już ku końcowi, rodzina jeży wychodzi na spacer po ogrodzie. A zapomniałam, w ogrodzie mieszka też krecia rodzinka. Są bardzo pracowici, co rano mamy w ogrodzie nowe kopce ziemi starannie usypane. Nie mam sumienia ich przegonić, może same się wyprowadzą, bo ile można mieszkać w tym samym miejscu.
Wiadomość z ostatniej chwili. Słońce zaszło za chmury i ruszył się wiatr.  Jest nadzieja na deszcz. Uciekam ratować obrus ze stolika, bo będę szukała uciekiniera u sąsiada w ogrodzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz